poniedziałek, 2 listopada 2015

Odpowiedzi na "Liebster Blog Award" - nominacja Serenity

"Liebster Blog Award" to, z tego, co się orientuje, taka zabawa mająca na celu promowanie nowych blogów i zacieśnienie więzi między samymi bloggerami, polegająca na zadawaniu sobie nawzajem pytań, na ogół nawiązujących do tematyki bloga. Sam również mam zaszczyt zostać wytypowany do tej zabawy przez Serenity z IMHO: blog bardzo subiektywny (który oczywiście polecam). Tak więc poniżej moje odpowiedzi. Zapraszam.

1. Jeżeli miałbyś nadać tytuł swojej biografii (książkowej/filmowej), jaki tytuł by nosiła?

Po krótkim namyśle poszedłbym w "Jeden z nielicznych". Nie czuję się jakoś bardzo wyalienowany, ale czy to z powodu stanu cywilnego (stary kawaler), czy z powodu wiary (młody katolik) albo też rzadkich poglądów, często mam poczucie, że wielu takich jak ja nie ma.

2. Możesz spędzić dzień z ulubionym bohaterem. Jak wyglądałby ten dzień i z kim go spędzisz?

Ciężkie pytanie, bo w sumie nie wiem, kto jest moim ulubionym bohaterem - jakoś nigdy się nad tym faktem nie zastanawiałem i chyba nie umiałbym wybrać. Zwykle w danych uniwersach/dziełach najbardziej lubię postacie przede wszystkim inteligentne, jak Tyrion Lannister, Obi-Wan Kenobi czy Emiel Regis, więc prawdopodobnie spędziłbym go na interesującej rozmowie.

3. Na wakacje dostajesz bilet do wybranego przez ciebie miejsca z książek/filmów/gier. Dokąd byś pojechał?

Świątynia Jedi, ale może nie na przeludnionym Coruscant, co na spokojniejszej Dantooine czy innej Arkanii. Chociaż pewnie bym się popłakał, że nie jestem wrażliwy na Moc. Więc może zamiast tego Enroth? Do starego uniwersum HoMM wciąż mam dziecięcy sentyment.

4. W dzieciństwie chciałem być…?

Księdzem. Teraz w tym obszarze poniżej papieża bym już nie zszedł ;)

5. Jakie magiczne stworzenie chciałbyś posiadać?

Żadnego. Nie lubię zwierząt i nie mam na nie infrastruktury, a co dopiero, jak pomyślimy o jakiejś magicznej bestii. Jeśli już koniecznie, to kumpel-krasnolud ;) (chociaż posiadać myślącej istoty chyba się nie da).

6. Możesz wybrać jedną supermoc. Co by to było?

Telepatia. Najlepsza supermoc ever i nikt jeszcze lepszej nie wymyślił.

7. Nieśmiertelność czy bycie nadludzko bogatym?

Bycie nadludzko bogaty. Nigdy nie pociągała mnie nieśmiertelność, to bardzo przereklamowany konstrukt.

8. Wymarzony prezent to…?

Obecnie zdałby się nowy komputer. Albo tak z miesiąc wolnego od wszystkiego. Jestem prostym człowiekiem o prostych potrzebach.

9. Jak chciałbyś umrzeć?

Potyrącony przez karetkę - zawsze zdawało mi się to wyjątkowo zabawne :). Jeśli nie, to standardowo - szybko i we śnie.

10. Porywają cię kosmici. Przekonaj ich, by pozwolili powrócić ci na Ziemię.

A niby po co? Kosmosie, nadchodzę! Ale wcześniej, miły panie kosmito, mógłbym użyć tego fajnego lasera by narysować kilka kutasów na posesjach kilku kutasów?

11. Do jakiego domu w Hogwarcie byś należał?

Na pewno nie do Gryffindoru, bo jestem tchórzem (a przyznanie się do tego to żadna odwaga), ani do Slytherinu, bo mam zasady moralne. Chciałbym wierzyć, że wylądowałbym w Ravenclowie. A jakby mnie Tiara wysłała do Hufflepuffu, to rzuciłbym tę budę :).


I to już wszystko. Wiem, że powinienem (nawet jeśli nie muszę) puścić ten łańcuszek dalej, ale jako że nie za bardzo się w blogosferze orientuję i mało blogów czytam, nie za bardzo mam komu zadawać pytania. Dlatego odłożę sobie to na być-może-kiedy-indziej. Pozdrawiam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz